irysek222 wrote:W domu sprawdzanie siły akumulatora... dosłownie nic nie pokazało się tak jakby był do zera dosłownie wyczerpany.
Siła – wektorowa wielkość fizyczna będąca miarą oddziaływań fizycznych między ciałami. Jednostką miary siły w układzie SI jest niuton [N].
Nie dziwię się, że nic nie pokazało
Pomierzone woltomierzem ile pokazało? Akumulator uważany za głęboko rozładowany uważa się taki gdy napięcie na nim ma 10,8v. Jeśli jest mniej niż 9v akumulatorowi można wieniec kupić. Przy tak niskim napięciu płytki są tak zasiarczone, że płukanie płyt i wymiana elektrolitu nic nie pomoże. Każdy akumulator oprócz napięcia ma jeszcze coś takiego jak pojemność. Może mieć dobre napięcie, ale jego pojemność może być znikoma przez co nawet nie zakręci a kontrolki świecą.
Do częstych błędów "zarzynających" akumulator zaliczamy jazda na krótkich odcinkach - wiecznie niedoładowany, nie przykręcony i lata jak żyd po pustym sklepie, niski poziom elektrolitu - płyty nie są przykryte kwasem, odpalanie auta ze setką uruchomionych odbiorników typu radio światła kamerka grzanie foteli itp.
Ile osób od czasu do czasu profilaktycznie podepnie prostownic co by się aku porządnie naładowało? Ja teraz w zimie przynajmniej raz na tydzień podpinam mimo, że aku mi dobrze trzyma. Błędem jest myślenie, że przejadę się "trochę" i aku się naładuje. To "trochę" to musiało by być powiedzmy ze 150km ciągłej jazdy na wyższych obrotach.
Do sprawdzenia:
-akumulator w jakim jest stanie fizycznym
-obudowa czy nie pęknięta i ile jest elektrolitu
-napięcie ładowania bez włączonych odbiorników w aucie powinno być 14,4v
-napięcie na aku i na wyjściu z alternatora (oczywiście na odpalonym silniku)
Jaki kupić akumulator? Oczywiście każdy inne preferuje ja sobie chwalę Centra Futura.
Edit:
Tu jest fajnie opisane
http://www.stanczyk.pl/webpage/akumulat ... mierc.html
Alkohol niszczy skórę........głównie na kolanach i łokciach.