jestem tu zupełnie nowy, wiec mam nadzieje ze w odpowiednim miejscu ten post

Kupiłem niedawno w salonie lexusa używany is250 i po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów poczułem silne bicia podczas hamowania, chyba nie czuć tego jak samochod jest zimny. sytuacja powtórzyła się podczas jazdy po autostradzie, po którymś z mocniejszych hamowania wystąpiło znów bicie, które potem było odczuwalne minimalnie nawet bez hamowania (tak mi sie przynajmniej wydaje).
Zmieniłem jeszcze koła na zimowe, i w sumie jest bez zmian, jak podejrzewałem.
miał ktoś podobną sytuacje? bo tak się zastanawiam, jeśli to tylko tarcze, to sam je wymienię i luz, a jesli cos powazniejszego to będę musiał zażądać naprawy w ramach rękojmi.
pozdr