-wymiana wszystkich filtrów
-zmiana oleju
-płyn chłodniczy
-klocki i tarcze
to przy wymianie świec trochę mnie zaskoczyła ta japońska V6, mianowicie prawa strona ładna, sucha, świece dokręcone wszystko OK. Jednak gdy zacząłem odkręcać lewa strone to serce mi zaczeło szybciej bić. 2 i 4 świeczka odkręciły się palcami


są uwalone, ba te świece pływaja w oleju i są zamontowane DENSO FK20HR11 a wyczytałem że mają być DENSO FK20HBR11 minimalna różnica może mało istotna ale ten olej mnie stracznie niepokoi. Pierwszy raz widzę żeby świece były aż tak uwalone olejem, czym to może być spowodowane?
Jakieś płukanki czy te inne "magiczne" środki to uratują (żartuje) sądze że pierścienie chyba są zapieczone i wala olej na świece (to też wyczytałem że jest dość "częstą" awaria tego silnika) Bać się tego czy jak prawilny uzytkownik hondy po prostu dolewać oleju i z tym po prostu żyć. Dodam jeszcze że jest historyczny błąd P0420, co według mnie może być spowodowane tym że auto wali olej w kata i sie zapchał.
Miał być dobry zakup a wyszła kaszana


Spróbuje to "uratować" jakąś chemia tylko jaką, płukanka do silnika dolana 15min przed zlaniem oleju tutaj nic nie pomoże raczej. Czytam że niby ten Xado Anticarbon robi robote, ktoś potwierdza lub zaprzecza?
Czekam na porady co tu działać
Czy walić to i go sprzedać tak jak jest z dopiskiem w ogloszeniu że bierze olej.