korby mozna wyrwać za 2000zł H-Beam PRISM
tłoki JE PISTONS za 3500
turbina 3500
uszczelka 800
kolektor wydechowy 1200
kolektor ssący 800
skrzynie 4biegowa

inne pierdoły 4000zł
Chciałbym sie zmieścić w tej kwocie heheh
i co proponujecie??
klexus wrote:mam dylemat czy kupić 2jzgte jak kota w worku i grzebać przy nim 8 miechów bo okazało sie ze jest zajechany i remont mu trzeba robic + regeneracja turbin zeby to jakoś jechało, czy zbierać kute korby tłoki kolektory i inne pierdoły i robić to na GE
korby mozna wyrwać za 2000zł H-Beam PRISM
tłoki JE PISTONS za 3500
turbina 3500
uszczelka 800
kolektor wydechowy 1200
kolektor ssący 800
skrzynie 4biegowa400zł (wpizdu siana)
inne pierdoły 4000zł
Przy 1uz+turbo znowu zaczyna się cudowanie na zasadzie że ktoś coś gdzieś robił ale nie wiadomo co i po co. W/g mnie jest to dobry temat ale dla kogoś kto już ma JZa i chce dalej coś dłubać. Trzeba dodać też że jeszcze powstaje problem takich detali jak np: wałki i ich cena. Ogólnie dobry pomysł ale nowy w PL i bezpieczniej wstrzymać się.Rafa1504 wrote:Mozeż też pójść w 1uz ( bardzo bardzo dobre pieniądze ) + turbo + niskie doładowanie
A co do kompa bardzo fajnie ogarnia też EMU, ale to już inna półka
I tu sie kłania dylemat taki jak ja miałem czyli zaspakajasz sie 400km czy idziesz na całość. Niby każdy mówi że wystarczy mi tyle i tyle ale prawdę powiedziawszy żaden z moich najbliższych kolegów włącznie z moim bratem nie wytrwał w takim załozeniu wiecej niż sezon. Jedyny czynnik który studzi głowę to kasa.BeeMiX wrote:Dlatego tak jak Ledziu i ja, kupujesz jeżdzącego dawce, ktorego mozesz sprawdzic, sprawdzasz kompresje i wiesz na czym stoisz. Teraz nie wiem do konca o jakim biorcy mowimy, Mk.I czy Mk.II ?
Zapominasz o pompie paliwa, intercoolerze, bovie, regulatorze paliwa, wtryskach, listwie, chlodnicy oleju, wydechu, wastegate'cie... To tak sie wydaje ze zakuc silnik i wio. Moj ostatni remont silnika, gdzie wrzucilem uzywany seryjny slupek (glowica+ dół) (wlasnie od korea motors czy jak oni tam), kosztowal w granicach +/- 10 tys zl. I mowimy tu o słupku za 2400zł, seryjnym, bez kucizny i taniej robociznie po dobrej znajomościWiec teraz sobie pomysl ze do tego wszystkiego dorzucasz tloki i korby kute, to tylko zeby zbudowac dobry słupek silnika.
Z użyciem ECU masz następny dylemat ponieważ jest tak jak piszesz co do DETa przy stage I ale generalnie możesz to uznać przy automacie za lepienie ponieważ i tak automat bez przeróbek ma pewne parametry których nie przeskoczysz mieszcząc się w małej kasie. Trzeba pamietać że to co lubimy jak trzepie czyli Nm + konwerter = zabójstwo dla niego.BeeMiX wrote:No i sprawa jest taka ze mimo oznaczenia sa te same, to skrzynie w GE i GTE sie roznia, automat z GTE znosi duzo wiecej. U mnie na 1 barze (docelowo 1.5-1.7) wystrojone DET III skrzynia nie robi zadnych problemow. Nie widze sensu wrzucania standalone jak nie uderzasz w hiper moce, seryjny komputer wspolpracuje bardzo fajnie z DETem.
Users browsing this forum: No registered users and 4 guests