Mam tam niedaleko z ul. Czerniakowskiej więc byłem tam dzisiaj, oglądałem i na handel w całości się to nie nadaje.
Na części jak najbardziej. We wszystkich pięciu, do których podszedłem wymontowane są radia. W jednym na tylnej kanapie leży klapa bagażnika w kolorze srebrnym.
W innym jakaś opona. Na jednym (chyba niebieskim) ori felgi wyglądają na zadbane. Jeden stoi na szprychowanytch 19'' felgach

inny na pięknych Lexusowych 18'', pięcioramiennych felach
W jednym Lexie z przodu pod kierownicą leży od groma tablic. Zauważyłem tam Holenderskie i Niemieckie tablice.
Zasięgnąłem trochę języka od kobiety, która mieszka naprzeciwko tego "składu". Oprócz tego, że chciała mi wcisnąć swojego Renaulta

,
który stoi u Niej na podwórku, dowiedziałem się, że jest to "kolekcja" jakiegoś faceta, który mieszka w bocznej uliczce od ul. Bartyckiej.
A, że są to naprawdę wąskie uliczki więc pewnie zostawił je tam gdzie stoją. Po weekendzie będę miał więcej czasu to się tam przejadę i spróbuje odnaleźć właściciela.
Może uda się coś od niego wyrwać jeśli stoi to na handel.