Page 2 of 3
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 26 Oct 2011, o 12:11
by dS
wisnix wrote:Sworznie raczej nie bo mam to samo a sworznie i hamulce wymieniałem 5tys km temu. Tylko u mnie dzieje się to nie zawsze, wydaje mi się że przy rozgrzanych hamulcach się ujawnia.
wymieniałeś wszystkie sworznie? skoro już musiałeś wymieniać jakieś może padł kolejny, zwłaszcza że na naszych drogach nie mają one łatwo. Poza tym wsadzałeś nowe czy regenerowałeś. Bo jak regenerowałeś to może odzywa się właśnie on jeśli użyta była słabej jakości guma i może się już wyrobiła.
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 26 Oct 2011, o 14:18
by michalm320
Przy okazji sworznie w jaki sposób dają o sobie znać?
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 26 Oct 2011, o 15:21
by Ronin
dS wrote:a czy ten dźwięk łamanych kości to nie przypadkiem od zużytych sworzni?
Wydaje mi się że to raczej nie możliwe.
Od momentu odebrania samochodu z salonu jako nówki sztuki, stuki pojawiły po przejechaniu około 2 tysięcy kilometrów.
Po przejechaniu następnych około 500 km, spaliłem tarcze na bardzo mocnym hamowaniu.
Wymienili w serwisie tarcze, klocki, i stuki ucichły na około miesiąc czasu i zaczęło dalej stukać i tak jest do tej pory.
Nie tyle żeby mnie jakoś to zjawisko nadmiernie denerwowało, ale podświadomość że kupiłem nowy samochód w salonie za ponad 2 stówki, który jest mało używany i wszystko jeszcze pachnie fabryką. Trochę mnie irytuje taka sytuacja a w szczególności głupie gadki w serwisie że jest w porządku skoro nie jest.
Wstyd jak beret dla marki.
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 26 Oct 2011, o 16:27
by MarekFloryda
Ronin wrote:Wstyd jak beret dla marki.
Na Twoim miejscu bym się nie bawił tylko uderzył bezpośrednio do Lexus Polska i ponarzekał. Nie wiem jak jest w PL, ale w USA serwisy się wręcz panicznie boją niezadowolonych klientów (bo mogą stracić autoryzację lub zniżki na części/samochody) i robią wszystko żebyś się przypadkiem nie poskarżył wyżej.
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 26 Oct 2011, o 18:47
by dS
Ronin wrote:dS wrote:a czy ten dźwięk łamanych kości to nie przypadkiem od zużytych sworzni?
Wydaje mi się że to raczej nie możliwe.
Od momentu odebrania samochodu z salonu jako nówki sztuki, stuki pojawiły po przejechaniu około 2 tysięcy kilometrów.
Po przejechaniu następnych około 500 km, spaliłem tarcze na bardzo mocnym hamowaniu.
Wymienili w serwisie tarcze, klocki, i stuki ucichły na około miesiąc czasu i zaczęło dalej stukać i tak jest do tej pory.
Nie tyle żeby mnie jakoś to zjawisko nadmiernie denerwowało, ale podświadomość że kupiłem nowy samochód w salonie za ponad 2 stówki, który jest mało używany i wszystko jeszcze pachnie fabryką. Trochę mnie irytuje taka sytuacja a w szczególności głupie gadki w serwisie że jest w porządku skoro nie jest.
Wstyd jak beret dla marki.
Dlaczego? Skoro problem pojawił się przed incydentem z hamulcami to nic nie wyklucza tego elementu. Jak robili ci hamulce to musieli podnieść auto i mogło się coś nawet minimalnie przestawić i na chwile był spokój, ale że element jest uszkodzony to problem bardzo szybko powrócił.
Może któryś trafił się wadliwy i dlatego wydaje dźwięki
Osobiście męczył bym ASO, i sprawdził ten element. Jeśli będą kręcić nosem uderzył bym . tak jak pisze Marek, do LEXUS Polska. Niedopuszczalne jest aby auto tej klasy i za takie pieniądze wydawało dziwne dźwięki.
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 26 Oct 2011, o 21:56
by Ronin
MarekFloryda wrote:Ronin wrote:Wstyd jak beret dla marki.
Na Twoim miejscu bym się nie bawił tylko uderzył bezpośrednio do Lexus Polska i ponarzekał. Nie wiem jak jest w PL, ale w USA serwisy się wręcz panicznie boją niezadowolonych klientów (bo mogą stracić autoryzację lub zniżki na części/samochody) i robią wszystko żebyś się przypadkiem nie poskarżył wyżej.
Problem w tym że autko było w sumie 4 razy zgłaszane na te stuki i samochód był w serwisach po kilka dni. Nie ma w Polsce czegoś takiego jak Lexus Polska jest sieć dealerska a nad nimi jest Toyota a panowie z Toyoty stwierdzili że problemu nie ma.
Wpakowałem jednego gościa na fotel pasażera i przewiozłem i pytam
A te trzaski co Pan słyszy to co to jest??na co słyszę, może coś z zaciskami wie Pan to wszystko pracuje może się tarcze wyginają

.
Ręce mi opadły, nie ma do kogo uderzyć.
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 26 Oct 2011, o 22:03
by maniek_ls400
Jeśli dobrze kojarzę - to kilka dni temu na innym forum czytałem o podobnym przypadku. Winna okazała się poduszka skrzyni biegów (skrzynia ma właśnie mocowanie w okolicy koła). Podjedź do serwisu z propozycją niech ją odkręcą i obejrzą. Zaraz poszukam linka do tego przypadku..
O jest
http://toyotasolara.pl/index.php?page=1 ... =0&order=2 .
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 31 May 2013, o 18:54
by k0zz
I kolejny problem w moim IeSie...
Wczoraj zauważyłem że podczas hamowania ( nie zwalniania ) spod fury wydobywa sie dudnienie - takie miarowe - du du du du du....
Przy małych prędkościach raczej tego nie słychać Budą nie trzęsie, na kierownicy ani na nie wyzywamy na forum nic nie czuć. Po prostu jeb%@%... du du du du du...
Jak kupowałem to facet mówił że tarcze do wymiany niebawem, ale oglądali na Osiedle 2 i mówili że jeszcze 15000 to lekko przelecą a klocki jak nowe...
Przez dwa miesiące nic się nie działo, zajebiście hamowało... teraz słychać ten hałas i jakby gorzej fura hamuje...
Nie wiecie co to może być ? Jakieś grubości powinna być tarcza ?
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 1 Jul 2013, o 14:13
by q3_
Witajcie,
To dopisuję się do tematu. U mnie z kolei (IS 220D) pojawiło się znienacka (wcześniej tego nie było - samochód stał tydzień i nagle jest) stukanie podczas hamowania odczuwalne na nie wyzywamy na forum. Dźwięk pojawia się tylko podczas hamowania i jest miarowy tak, jakby to było coś na tarczy (na oko tarcze wyglądają dobrze). Jakieś wskazówki, pomysły co też mnie dopadło? Z góry dzięki.
To odpowiadam sobie: po wizycie w serwisie okazało się, że tarcze biją. Po wymianie wszystko OK.
Pzdr.
Q3
Re: [IS 250] Stuki przy hamowaniu
Posted: 1 Jul 2013, o 15:10
by dS
U mnie w końcu problem został zlokalizowany. Okazało się że ten odgłoś "łamanych kości" to sprawka tulei w zawiasie która siedzi w czymś zwanym lizakiem.