
Panowie mam pewien problem który mnie od jakiegoś czasu drażni, może nie jest on duży ale jednak jest, chodzi o to że, mam dziwne uczucie albo i to nie jest uczucie sam już nie wiem... Jadąc samochodem szybko bądź powoli przy lekkim skręcaniu kierownicą w lewo lub w prawo na zakrętach mam takie jakby bicie kierownicy (nie wali tak kiera że chciała by dać w mordę ale coś tam czuć ) przynajmniej ja to czuje. Na prostym odcinku bez żadnych zakrętów nic się nie dzieje tylko przy lekkim "winklowaniu". Gdy pokonujemy zakręt i już mamy skręconą kierownice obojętnie w którym kierunku i przez chwile jedziemy tak to też nic się nie dzieję.
Problem tylko występuje przy lekkim manewrowaniu w lewo i w prawo nie mam pojęcia co to może być....


Pozdrawiam i browarek na wejściu

