Wspomaganie Lexus GS 430 mk II

[bubchen]

Mam problem ze wspomaganiem w Lexusie GS 430 mk II. Kierownica kręci się bardzo topornie, wspomaganie prawie nie działa, W serwisie Toyoty stwierdzili, że pompa prawdopodobnie jest sprawna, chociaż nie znaleźli przyczyny problemu i w końcu zaproponowali wymianę tej pompy, na co się nie zdecydowałem. Stwierdzili przy okazji luzy przy wahaczach - wymieniłem wszystkie.

Mechanik specjalizujący się w układach kierowniczych sprawdził przekładnię i stwierdził, że nie dostrzega w niej żadnego problemu. Twierdzi, że pompa wspomagania też wygląda na sprawną (na początku podejrzewał, że może to zawór w pompie wspomagania, ale po sprawdzeniu powiedział, że się pomylił, ponieważ ta pompa jednak nie ma takiego zaworka). Widział jedyne rozwiązanie w wymianie pompy, później ewentualnie przekładni, ale uczciwie przyznał, że nie wie czy to w czymkolwiek pomoże.

Co jeszcze można zrobić?

[WSR]

A masz tak od początku, czy to była jakaś nagła awaria?
Jak koła masz w górze, to obrócisz sterem swobodnie?

[muzz]

Ja mam podobnie. U kumpla w GS chodzi lekko a u mnie z oporem. Wszystko niby sprawne.
Ja już się przyzwyczaiłem trochę.
W razie czego nie ma sensu kupować drugiej pompy wspomagania. To jest jeszcze element, do którego można dokupić w ASO wszystkie elementy.

[gmiter]

A czy jak zaczynasz kręcić kierownicą na podstoju to silnik lekko podbija obroty czy spadają?
Druga sprawa - olej do wspomagania jest bardzo tani i warto przepłukać układ. U mnie chodził lekko topornie na początku ale raz w roku wymieniałem koło litra oleju i do końca było git.

[bubchen]

Mam tak od początku, od ponad roku. Olej do wspomagania wymieniony. Po podniesieniu wydaje mi się, że zostało to sprawdzone i też jest opór. Nie kojarzę, aby obroty silnika się jakoś zmieniały, ale sprawdzę.

[WSR]

Zobacz, czy nie masz za mocno skręconego kasowania luzu na listwie (taka śruba na duuuuży imbus).

[bubchen]

Obroty nie zmieniają się podczas kręcenia kierownicą na postoju. Śruby od kasowania luzu nie sprawdzałem, ale przekładnia była demontowana i sprawdzana, więc chyba to nie to.

Natomiast sprawdziłem, że na postoju po zwiększeniu obrotów wspomaganie zaczyna działać lepiej - im wyższe obroty, tym lepsze wspomaganie. Przy niskich obrotach wspomagania praktycznie nie ma.


EDIT

Problem rozwiązany - okazało się, że był uszkodzony przewód od elektrozaworu przy pompie wspomagania. Przewód naprawiony, wspomaganie działa.