[GS300MKII] Trzymać czy sprzedać, rozważania

[madkiw]

Po co sie innych pytać czy sprzedać auto? Przeciez ty nim jezdzisz i każdy ma inne odczucia i raz zmienia auta co pół roku a raz jeździ jednym 10 lat

Jak się spotkasz ze znajomymi też rozmawiacie zapewne na różne tematy Chciałem poznać opinie innych ludzi z kręgu Lexus-a. A to że zrobię ostatecznie co ja będę uważał, to oczywista oczywistość.

[Neutrino]

Nowy samochód, nowe problemy. Ten już znasz i wiesz co w nim siedzi i czego możesz się spodziewać. Niemniej jednak jest to opinia osoby, która kupuje samochody w sposób przemyslany i w konkretnym celu a dopóki spełniaja swoje zadanie to je trzymam. Zmieniaja ludzie, którzy lubia zmiany albo nie trafili na to czego szukają...a najczęściej nie wiedzą czego chcą.

[muzz]

ja przed GSem miałem kilka samochodów i zmieniałem je co jakieś 2 lata średnio
GS u mnie już 6 lat śmiga prawie...w międzyczasie w domu pojawił się IS i GS mk3...
w GS mk3 jest już bardziej współcześnie jeżeli chodzi o wyposażenie i estetykę ale mimo wszystko nie czułem potrzeby zmiany...
teraz zacząłem się zastanawiać nad zmianą (bagażnika w GS nie powiększę ) na RX...ostatnio przy okazji poprawiania wydechu jak zobaczyłem, że nie wygląda źle od spodu to znowu nie wiem czy sprzedawać czy nie

[madkiw]

ja przed GSem miałem kilka samochodów i zmieniałem je co jakieś 2 lata średnio
GS u mnie już 6 lat śmiga prawie...w międzyczasie w domu pojawił się IS i GS mk3...
w GS mk3 jest już bardziej współcześnie jeżeli chodzi o wyposażenie i estetykę ale mimo wszystko nie czułem potrzeby zmiany...
teraz zacząłem się zastanawiać nad zmianą (bagażnika w GS nie powiększę ) na RX...ostatnio przy okazji poprawiania wydechu jak zobaczyłem, że nie wygląda źle od spodu to znowu nie wiem czy sprzedawać czy nie

W twoim przypadku to możesz zostawić, ale jednocześnie rozglądać się za RX. Jak się trafi coś ciekawego naprawdę to zmienisz, jak nie będziesz dalej jeździć tym co masz

[Dawid0ss]

Witam,
posiadam GS300 MKII z 2002, kupiony od michallw w 2016, przebieg na tą chwilę coś koło 130 tys. patrząc po stanie raczej prawdziwy. Po zakupie do wymiany był tylko kompresor od klimy, no i oczywiście wiadomo rozrząd i parę pierdół w zawieszeniu. Od tamtej pory, tylko jeden elektrozawór w skrzyni, no i ostatnio padły dwie sondy, poza tym jeżdzi się nie psuje
Użytkowany 5 dni w tygodniu na dojazdy do pracy. Tyle słowem wstępu.
I teraz, sprzadać czy trzymać? Ile to jest warte na tą chwilę? Będzie raczej spadać, czy powinno się utrzymać przez jakiś czas jeszcze? Nic mnie nie ciśnie na sprzedaż, ale z drugiej strony jest to coraz starszy samochód i jeszcze jakieś tam pieniądze chciałbym odzyskać z niego. Jak wy byście postąpili?

Kupuj najdroższe mieszkanie, na jakie Cię stać i najtańszy samochód, jakim wypada Ci jeździć. Kieruj się tą zasadą, a nigdy bezsensownie nie wyp.... kasy w auto. Jeśli jesteś młodą osobą, a odnoszę wrażenie - że tak, jeśli auto nie sprawia większych problemów, trzymaj i nie marnuj siana
Pzdr

[muzz]

ja przed GSem miałem kilka samochodów i zmieniałem je co jakieś 2 lata średnio
GS u mnie już 6 lat śmiga prawie...w międzyczasie w domu pojawił się IS i GS mk3...
w GS mk3 jest już bardziej współcześnie jeżeli chodzi o wyposażenie i estetykę ale mimo wszystko nie czułem potrzeby zmiany...
teraz zacząłem się zastanawiać nad zmianą (bagażnika w GS nie powiększę ) na RX...ostatnio przy okazji poprawiania wydechu jak zobaczyłem, że nie wygląda źle od spodu to znowu nie wiem czy sprzedawać czy nie

W twoim przypadku to możesz zostawić, ale jednocześnie rozglądać się za RX. Jak się trafi coś ciekawego naprawdę to zmienisz, jak nie będziesz dalej jeździć tym co masz

na pewno nie oddam darmo