Błąd P420

[Nemo 77]

To atakuj tę dziurę i daj znać czy coś zmieniło

[muzz]

jak skład spalin jest ok to nie ma dziury w wydechu - analizator pokazałby za dużą ilość tlenu.
masz łącznie 4 sondy - 2 regulacyjne i 2 sprawdzające dzialanie katalizatorów.
to nie jest błąd wskazujący na bład sondy, można jeszcze sprawdzić jakimś testerem pod obd jak działają obie sondy regulacyjne i czy się nie przycina któraś.
wg mnie zadziała odsunięcie sond od wydechu czyli wkręcenie przed sondami w wydech tzw. emulatorów

[Joealex]

Ale emulatory nie eleminują przyczyny tylko nie będzie mi się wyświetlał check engine na desce. To za mało ja muszę wiedzieć co jest grane bo to może spowodować jakąś poważną usterkę w przyszłości. Poza tym facet ci robi układy wydechowe na codzień powiedział mi że w moim przypadku jest 50% szansy że emulator coś da bo im lepszy samochód to tym trudniej oszukać system

[cooper69]

3 lata temu przechodziłem ten „problem”.
Wymieniłem obydwie sondy na nowe, uszczelniłem wydech nic.
Założyłem tulejki problem znikł.
To jest problem WSZYSTKICH TOYOT. Jadąc taksówką po wawce też to widziałem i spytałem się przez co ta „lampa alladyna”. Od razu mi powiedział, że przez katalizatory, które są niby zapchane, a działają (mają bardzo wysoko ustawiony próg sprawności - przypuszczam, że przy 80% wydajności już według komputera katalizatory są na śmietnik. U kolegów też popularny problem.
Mnie bardziej WKURWIŁO, że przez taki „problem” komputer wyłącza natychmiast wszystkie systemy trakcji oprócz ABS.
Nie trudno sobie wyobrazić czym się może skończyć taki problem w czasie opadów np. śniegu jadąc po łuku.
Poczytaj sobie amerykańskie forum gdzie były przypadki tych błędów nawet po wymianie katalizatorów za kilkanaście tysięcy dolarów!
A przyczyną była… nieszczelność wydechu.
Z tego co czytałem to najlepszym sposobem jest pompowanie dymu w wydech i obserwacja. Oczywiście najprostszym jest wymiana na nowe kolektorów z pierwszymi katalizatorami.

[Nemo 77]

Jeśli wszystko co odpowiada za skład mieszanki masz wymienione,poczyszczone i szczelne to jak załatasz dziurę ( choć wątpię żeby to była przyczyna) i nadal będzie błąd to myślę ,że katy do wymiany.
Cooper69 gdzie założyłeś te tulejki?
Już ktoś pisał,że właśnie strasznie czuły kest to układ i pomimo analizy spalin i tak wywala błąd

[cooper69]

Założyłem w zwykłym warsztacie. kupiłem polecane albo tu albo na fejsiku.

[Nemo 77]

Nie zrozumieliśmy się Chodzi mi co to za tulejki , w ktorym miejscu montowane?

[cooper69]

To chyba oczywiste (nawet po nazwie - tulejki dystansowe ) w miejsce wykręconych sond, do nich sondy

[Nemo 77]

No tak spoko tylko nie szczaiłem,że pod sondy... Swoją drogą jak miałeś ten sam problem i pomogły tulejki to w czym tkwi problem ? Za głębokie osadzenie sond powoduje to ,że układ jest za czuły? Troche dziwne.

[muzz]

to jest kłopot z ustawieniem ECU silnika, który przy delikatnej nawet odchyłce od normy wywala błąd.
ot tak Toyota to sobie wymyśliła w oprogramowaniu komputera i tyle...
u nas w domu w GS300 tak było, w GS430 też wywalał błędy a spaliny mieszczą się w normach i to z dużym zapasem...
jest kilka sposobów na naprawę: wymiana katów, montaż elektronicznego emulatora, montaż tulejek dystansujących sondy...podane w kolejności od najdroższego do najtańszego...
dopóki skład spalin na SKP jest poprawny nie widzę sensu montowania niczego innego niż tulejek dystansujących...tym bardziej, że sondy za katalizatorami nie robią niczego innego niż sprawdzanie działania katalizatora właśnie...