Panowie doradźcie...

Mam do wyboru 2 nxy
300h 2014 rok około 150 tys nalotu vs 200t 2016 110 k nalotu .
Jazda w większości miejska i okolo miejska , krótkie odcinki do 7-8km.
teoretycznie praktyczniejsza była by hybryda jednak kusi mnie ten 200t bo ceny podobne około 90tys , młodszy, mniejszy nalot, czy poza spalaniem bo podejrzewam ze na krótkich odcinakach ten 200t wciągnie kolo 12l ten silnik ma słabe punkty? Gdzieś na forum usa doczytałem ze nie wróża mu żywotności powyżej 250-300 tys przebiegu? Ma jakieś typowe słabe punkty poza turbo które mogą okazać się bardzo kosztowne w naprawie?
Co byście poradzili? Nie kombinować i brać hybryde czy jednak z troszkę większym pazurem auto? nalot roczny 9-10k u mnie .
Pozdrawiam
Paweł