maniek_ls400 wrote:klexus wrote:legato97 wrote:To takie cos co zauwazylem i idzie na 1 ogien, wiec na P nie jest jeszcze tak zle, ale na D, na hamulcu, obroty sa miedzy 400-500, nie faluja, ale silnik sie trzesie troche, wszystko jak reka odjal(chodzi o trzesienie) przy wyzszych obrotach, np z wlaczona klima, co moze byc przyczyna? Zaczne od wymiany swieczek, bo pewnie na wykonczeniu.
skora sa takie objawy to wydaje mi sie ze pora na wymianę oleju w skrzyni, zaczyna ciągnąć a nie powinna i dlatego go dusi ale świece można wymienić przy okazji
klexus - sorry, ale większej ściemy nie słyszałem

Nie obraź się od razu... Zużyty olej w skrzyni powoduje uślizgi czyli obroty w górę a auto stoi w miejscu..
legato97
1. polskie litery uzyskuje się z prawym altem mając w windzie ustawioną klawiaturę polską programisty - chyba nie jesteś tym emigrantem, który już na kamień musi mówić 'stone' ?
2. Twój problem z autem bierze się z jednego - lewe powietrze. Miałem to samo - zdejmij osłonę silnika i sprawdź na ucho czy nie syczy przy przepustnicy, na jej górze są zaślepki skierowane jedna w lewą a druga w prawą stronę. U mnie w jednej z nich była nieduża dziurka i miałem dokładnie takie same obroty..
Maniek, widziałem na własne oczy jak automat był zalany złym olejem i przy wbiciu na D auto ciagło tak ostro do przodu ze trzeba było go na hamulcu trzymac, i to powodowało ze silnik spadał z obrotów, z palca tego nie wyssałem, a z automatami ma do czynienie od10 lat i wiem o co w nich chodzi.
Tylko czemu obroty spadają u Legato dopiero po wbiciu D, przepustnica nie widzi ze wbiłeś D, owszem lewe powietrze miesza w szykach ale takie objawy powinny być w każdym położeniu lewarka