Parę pytań odnośnie instalacji

[WIND]

Witam.
Jestem szczęśliwym posiadaczem IS 200. Autko sprawuje się świetnie Z bólem ale przymierzam się do włożenia instalacji LPG wiadomo ze względów finansowych.
I tutaj mam kilka pytań. Dostałem kontakt od kolegi do gazownika ponoć dobry jest i robił lexusy już. Zaproponował mi Landi Renzo tam sobie zażyczyłem wlew pod klapką za 3100. Pytałem jak ze zdejmowaniem kolektora to powiedział że nie zdejmuje bo potrzeby nie ma. Ale zapaliła mi się lampka bo na forum wiele razy było pisane że najlepiej zdejmować kolektor. przyznam jakimś specem w temacie mechaniki nie jestem i chciałem zapytać czemu trzeba zdejmować jakie są ew. konsekwencje jak się nie zdejmie itd.
No po prostu się nie znam na tym i chciałem wiedzieć co dlaczego żeby się nie dać nabić w butelkę I jeszcze na jakie rzeczy warto zwracać uwagę przy montażu

[DanLexus]

Pisząc

Z bólem ale przymierzam się do włożenia instalacji LPG

masz na myśli że wstyd jeździć na LPG? Czy może obawiasz się samego montażu? Jeśli obawiasz się komentarzy typu: "Jeździ Lexem a nie stać go na benzynę", to nie słusznie. A po co ludzie kupują 1,9 TDI albo 2litrowego diesla BMW itd.??? Po to żeby mieć samochód z świetnymi osiągami? Abo po to żeby słuchać rasowego brzmienia tych silników? A może dlatego że mają świetną kulturę pracy? No właśnie... kupują bo liczą na oszczędną jazdę. To chyba jedyna możliwość... I właśnie żeby oszczędzać, wymyślono instalację LPG do samochodów benzynowych. Na pewno znacznie lepiej mieć nieskomplikowany silnik benzynowy o przyzwoitych osiągach i dobrze założoną instalację LPG, niż np wcześniej wspomniany wadliwy, skomplikowany i drogi w naprawie 2l diesel M47/N47 BMW. A jeśli z bólem chcesz założyć instalacje LPG bo boisz się że ktoś ci to spartaczy to cię rozumie. Do tej pory też z tego powodu nie ma w moim IS300 LPG. Co prawda jeździ nim w większości żona na krótkich dystansach, ale każdy kilometr (przy obecnej cenie noPB) to 60 groszy. Dlatego aż żal że dopiero za 2 miesiące zagości pod maską podtlenek LPG

Zaproponował mi Landi Renzo

Z tego co się orientowałem to dobra instalacja, ale nie jestem pewny czy wtryski (ze względu na swoje rozmiary) zmieszczą się pod plastikową obudową silnika. I wtedy drutman wpadnie na genialny pomysł zamontowania wtryskiwaczy po drugiej stronie silnika, dodając pół metrowe wężyki

za 3100

Nie możliwe! Za takie pieniądze nie da się zamontować żadnej sensownej instalacji do lexa a już na pewno nie Landi Renzo

Pytałem jak ze zdejmowaniem kolektora to powiedział że nie zdejmuje bo potrzeby nie ma. Ale zapaliła mi się lampka bo na forum wiele razy było pisane że najlepiej zdejmować kolektor. przyznam jakimś specem w temacie mechaniki nie jestem i chciałem zapytać czemu trzeba zdejmować jakie są ew. konsekwencje jak się nie zdejmie itd.

Oczywiście że trzeba go zdemontować. Inaczej nie da się uniknąć dostania "opiłków" do komory silnika przy montażu wtrysków. Poza tym nie wierze że da się zrobić precyzyjnie nawierty w kolektorze który nie został zdemontowany.

Pierwsze co zrób to zmień fachowca. Poszukaj takiego gdzie nie będziesz się musiał na tym znać. Może na początku nie będzie najtańszy, ale w perspektywie czasu i tak tańszy niż macher o którym wspomniałeś

[Tudirk]

w pełni się zgadzam. poszukaj trochę a znajdziesz na forum kontakt do dobrego fachowca. Czytałem nieco o instalacji i na prawdę istnieją tacy, którzy tak Ci to zrobią, że nie będzie widać pod blachą, że masz LPG. Radzę na tej inwestycji nie oszczędzać. Nie ma się czego wstydzić. Kolega kupił Audi 1.8 Turbo 150KM. Mówi, że podkręca to do 280KM a poźniej jak już będzie dostrojone to inwestuje w LPG. Mój plan jest taki, żeby kupić IS300, zagazować a później turbo lub kompres.

[Litwin]

Ja miałem na swoim lexie Landi Renzo. Auto na nim jeździło 7lat, aż trafiło do mnie. Co prawda było to we włoszech
U nich tam inny gaz, niż tutaj na litwie, więc wciągu pół roku wtryski mi się popsuli, to postawiłem LPGtech wtryski i komp. Teraz gaz pracuje cichutko.
Landi Renzo ma taką wadę, że wtryski są niesamowicie hałaśliwe, a nasze ISy mają słabą izolację salonu i motoru.

[kupiec1985]

do is 200 dobrze sprawują się wtryski Hany2000 i Baracudy, można je odpowiednio dobrze wystroić . swoją drogą każda pozorna oszczędność i tak się mści i prędzej czy później trza będzie jednak zabulić
do nawiertów kolektor trzeba ściągnąć bo się wiercić pod odpowiednim kontem nie pozostawiając opiłków .
wlew pod klapką to raczej norma bo kto niszczy zderzaki robiąc dziury na wlew.
ja założyłem gaz (myślałem że u gazownika pasjonata) co się okazało u zwykłego druciarza który zostawił mi spieprzone auto z check engine i wrzuconą instalacją za 3100, dopiero później dałem na poprawę do gazownika który miał o niebo większe pojecie i 1000 trza było dorzucić (wymienić wtryski, skrócić węże , upchać po odbudową filtra, wystroić)
dopiero po jego zabiegach i regulacji auto zaczęło jeździć tak jak na benzynie,

[WIND]

Dzięki wielkie koledzy za odpowiedzi
Trochę czytałem na forum ale wiadomo specem się nie odrazu jest i pewne rzeczy trzeba się dowiedzieć dokładniej. Co do tego bólu to może to moja fantazja poetycka mnie poniosła

A wiadomo jak każdy chcę mieć zrobione dobrze bo partaczy nie znoszę bo nie po to dbam o samochód żeby mi go druciarz zgwałcił swoimi zabiegami.
I tak za pięknie mi ta jego oferta wyglądała na pierwszy rzut oka a najbardziej zaniepokoiło mnie jego upieranie się przy niezdejmowaniu kolektora. Ale niby z polecenia i niby dobrze robi ale jednak wolę się własnym rozumem kierować i nie dać się naciąć tak łatwo

No to graty mniej więcej wiem co bym chciał mieć w wozie pozostaje tylko poszukać dobrego speca. Chyba że ktoś zna dobrego gazownika w okolicach Kutna czy gdzieś niedaleko to byłbym wdzięczny a narazie sam coś poszukam.

[DanLexus]

Skoro jesteś z Kutna to skontaktuj się z Yareckim. On jest specem od LPG. Będziesz miał do niego około 50km. I chociaż nie masz co liczyć na cenę 3100 to pamiętaj że instalacja gazowa to nie tylko dobre graty ale też (a może przede wszystkim) fachowy montaż i strojenie które muszą kosztować.

[LinkPL]

Yarecki zrobi

[n0rek]

ja kupilem z zamontowana instalacja Stag300 za ktora poprzedni wlasciciel w Wawie zaplacil 6 lat temu 2500zl, dziala do dzis bez zarzutu, spalanie rzedu 15l na 100km

troche mnie dziwia kwoty ktore tutaj podajecie, zanim kupilem Lexa chcialem wziac mondeo 3.0 v6 230km i instalacja do niego w jednym z najbardziej polecanych warsztatow 3100-3300zl, wiec nie rozumiem dlaczego do lexusa musialaby kosztowac tysiac wiecej

[Dawid0ss]

ja kupilem z zamontowana instalacja Stag300 za ktora poprzedni wlasciciel w Wawie zaplacil 6 lat temu 2500zl, dziala do dzis bez zarzutu, spalanie rzedu 15l na 100km

troche mnie dziwia kwoty ktore tutaj podajecie, zanim kupilem Lexa chcialem wziac mondeo 3.0 v6 230km i instalacja do niego w jednym z najbardziej polecanych warsztatow 3100-3300zl, wiec nie rozumiem dlaczego do lexusa musialaby kosztowac tysiac wiecej

Skocz na regulację. U mnie pali 9-11 litrów, a pod maską około 240 kucy. Pzdr