Page 7 of 8
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 2 Apr 2025, o 10:44
by aldam
U mnie za wyjątkiem baku paliwa brak innych problemów technicznych. Przebieg 50kkm. 500h
Mam jednak pytanie o jakość plastiku, po stronie pasażera strasznie się rysuje. Wystarczy że wsiądziemy z jakim plecakiem i po nim przejedziemy. Macie może na to jakiś patent. Będę chciał wymienić w serwisie tą część ale może da się to jakoś zabezpieczyć ?
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 2 Apr 2025, o 21:13
by Bonczek8
To jest bolączka. Pisałem o tym w wadach. Ja to porysowałem mikrofibrą, bo za mocno ją docisnąłem. To samo deska pod szybą. Ten plastik jest jakby gumowy. Łapie rysy i odbarwienia. Mój syn znyrał go kolanami i plecakiem. Powinni dać bardziej śliski i nie gumowy ten plastik. Wygląda to w słońcu strasznie. W ogóle to auto się rysuje w środku od patrzenia. Ekran to po dwóch latach wygląda jakbym go papierem ściernym czyścił. Lexus stosuje szkło błyszczące, które jest tańsze. Niemcy, Volvo stosują szkło matowe z glasem ochronnym, które raz, że nie odbija tak światła, a dwa, że w ogóle się nie rysuje. W 3 letnim Volvo, Audi czy Skodzie ekrany wyglądały jak nowe. Wystarczyło ściereczką do okularów przetrzeć, a Lexus porażka.
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 2 Apr 2025, o 21:15
by aldam
Powinien być obszyty skórą jak na mój gust

Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 3 Apr 2025, o 08:47
by Buleczka
Bonczek8 Sprawdź proszę czy nie masz przypadkiem fabrycznej foli na ekranie

Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 3 Apr 2025, o 12:12
by Bonczek8
Buleczka wrote: ↑3 Apr 2025, o 08:47
Bonczek8 Sprawdź proszę czy nie masz przypadkiem fabrycznej foli na ekranie
Zdjąłem ją pierwszego dnia. Gdybym wiedział…
Update. Okazuje się, że folie są dwie. Zdjąłem tę pierwszą grubą.
Jakież było moje zdziwienie jak po Twoim wpisie sprawdziłem i za drugim razem podważyłem drugą, cienką folię
Dzięki

Człowiek się uczy całe życie.
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 4 Apr 2025, o 14:10
by Buleczka
Cieszę się bardzo, u ojca w RX też myślałem że nie ma foli, ale na rogu 0,5mm odeszło i tylko dzięki temu wiedziałem że jest ;D
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 6 Apr 2025, o 09:51
by Kenobi36
Od pół roku przymierzam sie do RXa i tem wątek mnie przeraził, już chciałem spie... jak najdalej od tej marki ale widzę że to chyba jednostkowy przypadek.
Vito2023 wrote: ↑23 Mar 2025, o 13:30
Posiadam RX350h omo już 1,5 roku i prawie 50kkm i jestem mega zadowolony z auta. Przed zakupem Lexa jeździłem BMW. W sierpniu wymieniam na 500h.
A skoro wymieniasz to zakładam że jeździłeś już 500H. Czemu zmieniasz? 50kkm w 1.5 roku to pewnie autostrady?
Pytam bo byłem na jazdach próbnych i o ile 350h bardzo fajny do miasta to po wyjechaniu na autostradę chwyciłem za telefon i zadzwoniłem do salonu czy przypadkiem nie mają 500h do jazdy próbnej
To co mnie zraziło, to że silnik kręci się wysoko przy jeździe ze stałą prędkoscią 140km i jak dla mnie brzmi irytująco. Szczerze to przy 120km/h nie jest lepiej. Do tego lekkie dodanie gazu, np żeby przyśpueszyć od 115 do 120 czy 135 do 140 powoduje duży wzrost obrotów a potem duży spadek, silnik sprawia wrażenie jakby jęczał czy zawodził.
Troszkę mnie to zaskoczyło bo pewien czas temu jeździłem hybrydową kugą i owszem jak się wpadło na autostradę i depnęło to silnik wył podobnie (choć ciut przyjemniej basowo) ale potem przy w miarę jednostajnej jeździe silnika wogóle nie było słychać, przy spokojmym pdzyśpieszaniu 130...140 również. Nie wiem czy to ma znaczrnie ale kugę do testów dostałem plugin, więc mogła sie bardziej wspomagać akumulatorem, mimo że ustawiłem tryb jazdy w battery preserve do testu spalania autostdadowego, więc nie powinna.
I teraz zastanawiam się czy 350h ma tak rzeczywiście czy przypadkiem nie miałem RXa 350h ustawionego w tryb sport i dlatego kręcił się wysoko. Doradca prezentując ssmochód napstrykał sie sporo na ekranie wiec może tak zostało. Nie wiem czy nie umawiać sie jeszcze jedną jazdę próbhą.
I o ile 350h mnie odrzuciło to 500h bajka, 140 i tylko lekki szum powietrza i opon.
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 6 Apr 2025, o 17:24
by Bonczek8
W moim 350h obroty przy 140 km/h są niskie i nie słychać silnika w ogóle.
Nie wiem o czym mówisz. Słychać tylko powietrze.
Wiele miałem/mam do zarzucenia temu autu ale na pewno nie głośny silnik jeżdżąc po Skach i autostradach. A jeżdżę nimi w zasadzie codziennie.
Dodatkowo na pluś świetne spalanie. W piątek 100 km autostradą z tempomatem ustawionym na 150 km/h. w trzy osoby. Tryb Sport, bo tylko na nim jeżdżę od początku. Spalanie 7,7 l/100 km.
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 6 Apr 2025, o 20:57
by Michal88
Po pierwsze to gratuluję Wam gustu, auto jest na prawdę ładne i uważam że ambitniejsze stylistycznie niż X5. Boje się baku i jazdy autostradowej, jeżdżę zwykle około 180km/h (oczywiście po niemieckich autobahnach) bo na tyle pozwala ogranicznik w XC60. Przy takiej jeździe XC60 pali jak smok, nie wiem czy 12l/100 mi wystarczy. Czy ktoś z posiadaczy 350tki lub 500tki też jeździ z takimi prędkościami (po autobahnach

)) i podzieli się spalaniem? Dziekuje.
Re: Podsumowanie Rxa po pierwszych 30 kkm
Posted: 7 Apr 2025, o 16:42
by Kenobi36
Bonczek8 wrote: ↑6 Apr 2025, o 17:24
W moim 350h obroty przy 140 km/h są niskie i nie słychać silnika w ogóle.
Nie wiem o czym mówisz. Słychać tylko powietrze.
Wiele miałem/mam do zarzucenia temu autu ale na pewno nie głośny silnik jeżdżąc po Skach i autostradach. A jeżdżę nimi w zasadzie codziennie.
Dodatkowo na pluś świetne spalanie. W piątek 100 km autostradą z tempomatem ustawionym na 150 km/h. w trzy osoby. Tryb Sport, bo tylko na nim jeżdżę od początku. Spalanie 7,7 l/100 km.
Niskie obroty przy 140 tzn jakie ?
W RXie jest obrotomierz ?
Skoro tak piszesz to muszę się umoówić na drugą jazdę próbną 350h
Co mogło być przyczyną wysokokręcącego warczącego silniia ?